Forum Polhist  Tylko dla orłów Strona Główna
Zaloguj

SKOKI NARCIARSKIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polhist Tylko dla orłów Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:24, 14 Lut 2006    Temat postu:

Szturmowy napisał:
Hm, ja nie uważam że z Małysza jest zero
-
Ja nie napisałam, że Małysz jest zerem, bez przesady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, po prostu apelowałam o wiekszy krytycyzm w stosunku do Małysza....Natomiast nie ukrywam podziwu dla osiągnięć, i wcale nie uważam, że jest zerem, mój drogi..,
Szturmowy napisał:
przecież 7 miejsce to bardzo dobry wynik!


Napisałam że siódme miejsce jest beznadziejne w kontekście aspiracji i kampanii hurraoptymizmu wywołanej przez Małysza&spółkę, a także w kontekście ostatnich igrzysk Małysza...
Natomiast kilka postów wyżej, przyznałam, że jest to średni wynik...Po prostu jestem osobą, którą satysfakcjonują wyniki, co do których mam pewność, że były osiągane największym wysiłkiem i co do których wiem, że nic więcej nie dało się z nich wyciągnąć.....A Małysz mógł skoczyć lepiej...
Ponadto jest przynajmniej to pocieszające, że nie spisywał się tak katastrofalnie jak w poprzednich konkursach, ale wydaje mi się, że w skokach Małysza brak było wiary.i walki.....To nie ten sam człowiek, co 3 lata temu..

Szturmowy napisał:
Wiadomo, to już nie jest to, ale nawoływanie do zakończenia kariery to moim zdaniem cholerne nieporozumienie.

Ech... Niedokładnie mi o to chodziło. Pewnie pamiętasz Schmitta...Wielki zawodnik... Ale parę lat temu coś się spieprzyło... Teraz praktycznie spada z progu. I już nie mówi się o nim jako o byłym mistrzu świata- a jak mówi to z nostalgią, ale powtarzane są słowa..-Schmitt , taki dobry zawodnik niegdyś a teraz... -Schmitt znów się nie zakwalfikował do 30. - Mogłby już zakończyć karierę...
Sam Małysz stwierdził, że chce odejść w blasku sławy, a nie w cieniu porażki... Że chce odejść jako mistrz a nie jako outsider... Było by przykro, gdyby działy się z nim, takie rzeczy jak ze Schmittem... Dopóki pamięta się jeszcze o jego sukcesach a nie spektakularnych porażkach...Parafrazując po raz kolejny powiedzenie kretyńskiego komucha " Mistrza poznaje się po tym jak kończy..."
Ja mam nadzieję, trzymam kciuki za sukces, ale patrzę realnie....Jeżeli się mylę to z przyjemnością posypię głowę popiołem...


Ogólnie mi też się konkurs podobał. I fakt, że było aż 4 Polaków jest obiecujący. Żal Ahonena... Rozpacz Jandy skonfliktowanego z trenerem, rewelacyjna postawa Uhrmanna, który z 10. miejsca potrafił wskoczyć na 4 ( szkoda że Małysz nie poszedł jego śladem). Bystoel mnie nie rozbraja, ale zwycięstwo mu się w pełni należało...Pokazał charakter... Wassiliew- jak przewidywałam nie wytrzymał presji.Ale największy sukces odniósł Kojonkoski...( to jak z przeciętniaków zrobił gwiazdy jest zadziwiające) Osobiście żal mi Ammanna- bo mimo pewnej traumy po upadku, zadziwił mnie decyzją o starcie... Naprawdę podziw za charakter., ale lanie za skoki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaGDaLeNa




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suomi :)

PostWysłany: Wto 19:43, 14 Lut 2006    Temat postu:

Ech...ci ludzie... Widzę, że jedynie Sthurmowy (którego osobiście nie znam) jest najbliższy moim poglądom i stosunkowi co do Małysza i postrzeganiu tej całej atmosfery wytworzonej wokół.
Ale ja nie rozumiem, Moniu kochana, jak mogłaś napisać o czymś takim jak "początek końca Małysza"... Skąd masz pewność, że nie możemy na niego liczyć, jeżeli nie teraz, to być może za rok, za dwa lata, jeżeli nie na któryś MŚ, to na chociaż jednych zawodach PŚ na jakiejś zakichanej pipidówie! Nieważne gdzie i kiedy, i jak ważne by to miało być. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania (w końcu wolność słowa jest, póki na dobre nie zagościliśmy w tej Twojej, za przeproszeniem, IV RP...), ale wiesz Moniu przecież, jak bardzo ja jestem wyczulona na każde słowo dotyczące Małysza, a mówienie o jakimś "początku końca" to absolutna paranoja - takie słowa tak bardzo mnie trafiają, może jestem fanatyczką, ok, ale wiem, że na Małyszu się wychowałam (mimo że nie byłam już wtedy raczkującym brzdącem), bo tu chodzi o coś więcej. Może on (tzn. Małysz) nie zdaje sobie sprawy z tego, że dzięki niemu właśnie zrozumiałam tak naprawdę o co chodzi w sporcie, a pośrednio poprzez sport w pewnej części w życiu. Już dzięki niemu, i dzięki temu, że najpierw wzniósł się na wyżyny, a potem też przegrywał, mogłam się dowiedzieć, kto potrafi czuć coś więcej, już tłumaczę - kiedy Adam wygrywał wszystko było ok, wszyscy Polacy mu kibicowali, wszyscy Polacy się kochali itd... ale sielanka się skończyła i zaczęliśmy się dzielić na różne kategorie - część przeszła do obozu ambiwalentnego (no cóż, tak go nazwałam), czyli zero reakcji, nikogo nic tam już nie obchodzi; następnie inni zaczęli narzekać, że Małysz dziad, że nie umie skakać, że mu się nie chce bo już kupę forsy zrobił, żeby go nie wysyłać, w ogóle najlepiej żeby znkinął z powierzchni Ziemi... niestety tak jest do tej pory, ale to wynika z ludzkiej najczystszej głupoty, z chęci tylko brania (w tym przypadku od Małysza medali - tzn. radochy...) a nie dawania, czyli zamiast myślenia że będzie lepiej, tylko nagonki na niego. A to właśnie najbardziej boli tą grupę ludzi, która w Małysza wierzyła wcześniej, wierzy teraz, i wierzyć będzie jeszcze długo!
Więc ludzie kochani: ogłaszam (nie?)oficjalnie, że NIE istnieje takie zjawisko jak "początak końca Małysza". KONIEC. KROPKA. Więcej się nie dowiecie. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sthurmhowy
Positive guy :)



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:58, 14 Lut 2006    Temat postu:

MaGDaLeNa napisał:

Skąd masz pewność, że nie możemy na niego liczyć, jeżeli nie teraz, to być może za rok, za dwa lata, jeżeli nie na któryś MŚ, to na chociaż jednych zawodach PŚ na jakiejś zakichanej pipidówie! Nieważne gdzie i kiedy, i jak ważne by to miało być.


Otóż to. Przecież nigdy, ale to nigdy nie było zawodnika która przez 5 lat z rzędu był w świetnej formie. To jest po prostu niemożliwe! Natomiast jest wielu zawodników, którzy mieli kilka okresów najwyższej formy w swej karierzy. Np. Janne Ahonen - on już kiedyś był na szczycie, skąd wiadomo że z Małyszem nie będzie tak samo? A nawet jak nie będzie - to nie jest ważne, ja tam się będę cieszył z każdych punktów w PŚ a każdy PŚ zakończony w pierwszej piętnastce to jest wielki sukces. Jest jednym z najlepszych i mam nadzieję że pójdzie w stronę Ahonena, Weissfloga a nie Schmitta czy Funakiego. Jak na razie jest zdecydowanie bliżej tych pierwszych. Oby tak zostalo.

Co do reszty, zgadzam się w 100% Smile Małysz być może nigdy nie będzie w takiej formie jak parę lat temu... ale zawodnikiem światowej klasy będzie zawsze. Ot co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:30, 14 Lut 2006    Temat postu:

MadziaKlej napisał:
Ale ja nie rozumiem, Moniu kochana, jak mogłaś napisać o czymś takim jak "początek końca Małysza"... Skąd masz pewność, że nie możemy na niego liczyć, jeżeli nie teraz, to być może za rok, za dwa lata, jeżeli nie na któryś MŚ, to na chociaż jednych zawodach PŚ na jakiejś zakichanej pipidówie!

Przede wszystkim, jak pewnie nie zauważyliście, ja stwierdziłam, że owszem to początek końca. I tak jest w rzeczywistości. Tylko ja nie napisłam, że ma odejść teraz, że teraz juz koniec jego kariery. Przez pojęcie początek końca miałam na myśli to, że Małysz będzie powoli kończył karierę. Że powoli odchodzi ze skoków. Sam twierdzi, że już będzie się żegnał z karierą, i te igrzyska są ostatnie. To ostatnie lata, bądź miesiące kariery Małysza.
Po drugie, nie stwierdziłam, że już nic nie osiągnie! Może powali nas jeszcze jakimś sukcesem. Mozę jeszcze raz wzbudzi zachwyt w tych, którzy się od niego odwrócili. Mam taką nadzieję...Ale z biegiem czasu może być tylko gorzej...

MadziaKlej napisał:
Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania (w końcu wolność słowa jest, póki na dobre nie zagościliśmy w tej Twojej, za przeproszeniem, IV RP...)

Wiesz, dziwi mnie, że tak bronisz wolności słowa, i zauważasz, że każdy ma swoje zdanie. Bo na codzień nie zauważyłam abyś hołdowała obiektywizmowi. Jesteś bardzo subiektywna, i dziwne, że na potrzeby forum zmieniasz zdanie co do Twojego rzekomego obiektywizmu...


Moja, to będzie V RP...

MadziaKlej napisał:
o jakimś "początku końca" to absolutna paranoja -

Paranoją jest to, że niedokładnie czytacie i wysuwacie mylne wnioski...


MadziaKlej napisał:
takie słowa tak bardzo mnie trafiają, może jestem fanatyczką, ok, ale wiem, że na Małyszu się wychowałam

I tu właśnie Madziu wychodzi na jaw Twój brak obiektywizmu!! Ja podziwiam Małysza. Ja mam autorytety, które kocham i podziwiam, ale potrafię również w ludziach których wielbię dostrzec wady(nawet w Mourinhu!!!!!), bo nikt nie jest idealny. A miłość lub sympatia nie może być ślepa..

Nienawidzę patosu...
MadziaKlej napisał:
, kiedy Adam wygrywał wszystko było ok, wszyscy Polacy mu kibicowali, wszyscy Polacy się kochali itd..

Tak, a gdy przegrywa wielu sie odwraca.... Niestety, taka jest przypadłość naszego narodu. To jest naprawdę, egoistyczna postawa. Ale są na szczęscie wierni kibice, którzy wiernie stoją przy nim i chwała im za to...
Ja się nie zaliczam do fanatyków. Ja go szanuje, podziwiam ale daleko mi do slepego uwielbienia. Ja właśnie staram się być obiektywna, dostrzegać zalety i wady. I jeżeli uważasz że krytykując go należe do pseudo kibiców to się mylisz. Ja w niego wierzyłam i wierzę, kibicuje mu, też się na nim wychowałam, ale daleka jestem od ślepej czci. Po prostu szanuje go, pomimo że charakterologicznie mi nie odpowiada.
A jeżeli chodzi o jego słabszą formę, to nie obwiniam tylko jego. Wyraźnie wskazuję również na wine Kuttina, związku, ale Małysz też jest winny swojej formy. Brak mu tej radości skakania, wiary....

MadziaKlej napisał:
Więc ludzie kochani: ogłaszam (nie?)oficjalnie, że NIE istnieje takie zjawisko jak "początak końca Małysza". KONIEC. KROPKA. Więcej się nie dowiecie.

Realizm rulezzz.

Szturmi napisał:
est jednym z najlepszych i mam nadzieję że pójdzie w stronę Ahonena, Weissfloga a nie Schmitta czy Funakiego. Jak na razie jest zdecydowanie bliżej tych pierwszych. Oby tak zostalo.

Mam nadzieję, ale bądźmy realistami. Ale kciukasy i tak będę trzymała..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaGDaLeNa




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suomi :)

PostWysłany: Czw 8:54, 16 Lut 2006    Temat postu:

Moniu, pozwól, że nie będę się bawić w cytowanie Twoich postów, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie mam ochoty ani czasu na to, ale mam przed oczami Twój text.
Tym razem będzie krótko:
1. Nie jestem "MiadziaKlej"
2. Oświecę Cię, że przerwa między dwoma kolejnymi olimpiadami zimowymi trwa 4 lata, i jeżeli Małysz nawet wciągu tego czasu wycofa się ze sportu, to i tak ma dużo czasu, żeby coś jeszcze zdziałać (choć prawdą jest, że nie musi).
3. Dziwię się BARDZO, jak TY mogłaś postawić znak równości pomiędzy wolnością słowa a obiektywizmem. Wolność słowa polega na tym , że każdy ma prawo do wyrażania SWOJEGO osobistego, a więc subiektywnego zdania, nieprawdaż?? I nie hołduję subiektywizmowi, tylko korzystam z prawa do niego, i jeżeli masz swoją godność to nie powinnaś tego wytykać palcami.
4. Kompletnie nie rozumiem jak możesz jednocześnie podziwiać Małysza i nie wierzyć w niego, nie wierzyć, że może mu się jeszcze coś uda, no ale cóż, w końcu sama napisałaś, że to jest przypadłość naszego narodu... pod którą kompletnie się podpisuję, a jednak Polką byłam, jestem, i będę, i jestem z tego dumna.
5. Sthurmowy - Ty wiesz co ja Ci chcę napisać Very Happy Very Happy Very Happy

Pozdrawiam.

P.S. Mam swoje zdanie i o nie dbam. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:07, 16 Lut 2006    Temat postu:

o to mamy następny, po tym sejmowym, pakt stabilizacyjny między MaGDaLeNą i Sthurmowym... Razz

wojna trwa...

Monia zajdź sobie koalicjanta, bo na razie to jesteś w mniejszości i opozycji, a nowych wyborów jak wiesz na razie nie będzie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:32, 16 Lut 2006    Temat postu:

MadziaKlej napisał:
Moniu, pozwól, że nie będę się bawić w cytowanie Twoich postów, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie mam ochoty ani czasu na to, ale mam przed oczami Twój text.


Wiesz, to nie z ochoty ale z szacunku.

MadziaKlej napisał:
. Nie jestem "MiadziaKlej"

Właśnie widzę...I wiem co kombinujesz, za długo Cię znam.
MadziaKlej napisał:
. Oświecę Cię, że przerwa między dwoma kolejnymi olimpiadami zimowymi trwa 4 lata,

Coś podobnego! Teraz ja Cię oświecę,wiem o tym od ładnych paru lat.

MadziaKlej napisał:
i jeżeli Małysz nawet wciągu tego czasu wycofa się ze sportu, to i tak ma dużo czasu, żeby coś jeszcze zdziałać (choć prawdą jest, że nie musi).

To jest fragment mojego poprzedniego postu. Jak już chesz odpowiadać , to może czytaj moje posty...
(..;.)Tylko ja nie napisłam, że ma odejść teraz, że teraz juz koniec jego kariery. Przez pojęcie początek końca miałam na myśli to, że Małysz będzie powoli kończył karierę. Że powoli odchodzi ze skoków. Sam twierdzi, że już będzie się żegnał z karierą, i te igrzyska są ostatnie
(...)Po drugie, nie stwierdziłam, że już nic nie osiągnie! Może powali nas jeszcze jakimś sukcesem. Mozę jeszcze raz wzbudzi zachwyt w tych, którzy się od niego odwrócili. Mam taką nadzieję, ale jestem realistka.

MadziaKlej napisał:
Dziwię się BARDZO, jak TY mogłaś postawić znak równości pomiędzy wolnością słowa a obiektywizmem.

Madzia, wskaż mi fragment, gdzie to zrobiłam.Może to niby ten?
"Wiesz, dziwi mnie, że tak bronisz wolności słowa, i zauważasz, że każdy ma swoje zdanie. Bo na codzień nie zauważyłam abyś hołdowała obiektywizmowi. Jesteś bardzo subiektywna, i dziwne, że na potrzeby forum zmieniasz zdanie co do Twojego rzekomego obiektywizmu..."
Otóż to, wyraźnie zauważam odrębność tych dwóch pojęć. I zauważam, że oba pojęcia są przez Ciebie chyba niezrozumiane, skoro zarzucasz mi to co Ty robisz.

MadziaKlej napisał:
Wolność słowa polega na tym , że każdy ma prawo do wyrażania SWOJEGO osobistego, a więc subiektywnego zdania, nieprawdaż?? I nie hołduję subiektywizmowi, tylko korzystam z prawa do niego, i jeżeli masz swoją godność to nie powinnaś tego wytykać palcami.

Fajnie, tylko że jeśli piszesz że każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, to trzymaj się tej reguły również czytając moje posty.
A co ma godność do subiektywizmu??? Jeśli uważasz że taki jest zwiąek między tymi pojęciami, to sama nie masz godnośći.

[quote="MadziaKlej''] Kompletnie nie rozumiem jak możesz jednocześnie podziwiać Małysza i nie wierzyć w niego, nie wierzyć, że może mu się jeszcze coś uda, no ale cóż, w końcu sama napisałaś, że to jest przypadłość naszego narodu...[/quote]
Madzia, obudź się!!!!!Przecież te pojęcia nie są z sobą związane. Jeżeli Ty uwazasz, że jeśli ktoś krytykuje daną osobę, to od razu oznacza że jej nie może podziwiać ani wierzyć w nią, to ja Ci życzę wszystkiego najlepszego. Po prostu ja mam nadzieję że Małysz coś osiągnie, ale patrzę na tę sprawę realistycznie. Małyszowi będzie coraz trudniej zdobywać laury.I nie odwróciłam się od Małysza, ja po prostu zaczęłam dostrzegać błędy., a nie pokrywałam bym tego z odwróceniam się. Ja podziwiam jego sukcesy, podziwiam godność przyjmowania porażek, ale widzę również negatywną stronę Małysza, po raz kolejny cytuje mój poprzedni post:
" Ja podziwiam Małysza. Ja mam autorytety, które kocham i podziwiam, ale potrafię również w ludziach których wielbię dostrzec wady(nawet w Mourinhu!!!!!), bo nikt nie jest idealny. A miłość lub sympatia nie może być ślepa..(...)
(...) Ja właśnie staram się być obiektywna, dostrzegać zalety i wady. I jeżeli uważasz że krytykując go należe do pseudo kibiców to się mylisz. Ja w niego wierzyłam i wierzę, kibicuje mu, też się na nim wychowałam, ale daleka jestem od ślepej czci. Po prostu szanuje go, pomimo że charakterologicznie mi nie odpowiada.(...)
I wskaż mi tu niewiarę w Małysza...


MadziaKlej napisał:
pod którą kompletnie się podpisuję, a jednak Polką byłam, jestem, i będę, i jestem z tego dumna.

Nie mieszaj krytyki z patriotyzmem, Reasumując, uważasz, że skoro Ci ludzie odwrócili się od Małysza, to nie są patriotami tak? Że skoro ktoś krytykuje Małysza, to nie kocha Ojczyzny.. Widać dla Ciebie patriotyzm to wielkość uwielbienia dla Małysza. Wiesz, ja inaczej pojmuje patriotyzm i szacunek do Małysza.
Tak się składa, że przez patriotyzm rozumiem nie tylko bezgraniczną miłość do Ojczyzny, ale również gotowość do wytykania wad w organiźmie mojego państwa.. Bo miłość bez krytyki jest nieszczera.Ja kocham swoją Ojczyznę, czuje się dumna że jestem Polką, ale potrafię dojrzeć wady naszego narodu i je wytknąć.
Ale nie mieszam Małysza z patriotyzmem. I choć go szanuje, to uważam, że należy mówić również o jego wadach. Bo dla mnie nie ma świętych krów, które są bez wad. Potrafię krytykować nie tylko tych których nie lubię, ale i tych których kocham bądź lubię jak np.Ciebie.
MadziaKlej napisał:
5. Sthurmowy - Ty wiesz co ja Ci chcę napisać

nie będę zsupremenliwa....odwołuje się do 2 akapitu. Madzia, sprytnie, ale nie moim kosztem...

MadziaKlej napisał:
P.S. Mam swoje zdanie i o nie dbam.

Ale nie dbasz o zdanie innych...wolność słowa, obiektywizm...Obco brzmią nie?


Aguś napisał:
o to mamy następny, po tym sejmowym, pakt stabilizacyjny między MaGDaLeNą i Sthurmowym...

Ja bym to inaczej nazwała...
Może na razie nie wciągajmy w to Szturmowego, skoro nie wyraził jasno chęci. Może jednak przy podpisywaniu Waszego "paktu stabilizacyjnego" zapytalibyście go o zdanie? Bo choć zgadzał się z Magdą, o żadnej umowie nie wspominał....

Aga napisał:
Monia zajdź sobie koalicjanta, bo na razie to jesteś w mniejszości i opozycji, a nowych wyborów jak wiesz na razie nie będzie

Aga napisał:
Wojna trwa

Hehe, działam w pojedynkę, ale na razie bezprzecznie wygrywam. Magda nie potrafi sformułować konstruktywnych argumentów. Ponadto wykazuje pewną niezdolność, nazywaną przez naukowców analfabetyzmem wtórnym. Po prostu nie czyta uważnie postów, i po raz kolejny szermuje tymi samymi argumentami i wyciąga błędne wnioski. Wiesz, podczas wojenki z Szturmowym i Arielem, wiele razy trafność ich argumentów mnie powalała i w pewnym momencie nie sposób było się z nimi nie zgodzić. Ja lubię takie konwersacje, w których ciężko się walczy, a w tej jak na razie łatwo wygrywam. Więć stosując się do moich rad, "walnij" mnie dobrym argumentem.

Smile Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sthurmhowy
Positive guy :)



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:17, 16 Lut 2006    Temat postu:

wtf, mates? ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaGDaLeNa




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suomi :)

PostWysłany: Czw 16:40, 16 Lut 2006    Temat postu:

Szkoda mi czasu na kłócenie się z Tobą Moniu bo i tak się nie zrozumiemy. I już nie napiszę ani jednego postu na ten temet, tylko nie dlatego, że nie mam argumentów - bo je mam, tylko one do Ciebie nie trafiają, bo taka już jesteś. Możemy przenieść tę dyskusję w cztery oczy - będzie szybciej, a poza tym radziłabym Ci z głębi serca pouczyć się infy i bioli na przyszły tydzień, zamiast tracić czas na wymianę zdań na forum, z której wniosek płynie dla mnie tylko jeden- że nie warto z Tobą wdawać się w tego typu dyskusje bo i tak to nie ma sensu - i tak przekręcisz wszystko na Twoją stronę, niestety, no ale cóż każdy jakieś wady ma...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:35, 16 Lut 2006    Temat postu:

MadziaKlej napisał:
Szkoda mi czasu na kłócenie się z Tobą Moniu bo i tak się nie zrozumiemy.

Dokładnie...
MadziaKlej napisał:
I już nie napiszę ani jednego postu na ten temet, tylko nie dlatego, że nie mam argumentów - bo je mam, tylko one do Ciebie nie trafiają, bo taka już jesteś.

Nie trafiają do mnie bo ich nie masz. Ja przyjmuje do siebie jedynie mocne argumenty, które w sposob jasny podkopują moje zdanie, a Ty nie zaprezentowałaś ani jednego......Ale jeśli kapitulujesz to jest Twoja sprawa...

MadziaKlej napisał:
Możemy przenieść tę dyskusję w cztery oczy - będzie szybciej

A myślisz że zdołasz mnie tymi swoimi argumentami przekonać????? Bo nie wierzę abyś mnie czymś powaliła... A po za tym, skoro tak piszesz, że nie warto wdawać się ze mną w dyskusję, to bądź konsekwentna.

MadziaKlej napisał:
, a poza tym radziłabym Ci z głębi serca pouczyć się infy i bioli na przyszły tydzień, zamiast tracić czas na wymianę zdań na forum,

Wiesz, akurat i na to znajduje czas. I z niezwykłą łatwością godzę te dwie sprawy. A po za tym, dostrzegam w tym zdaniu ironię......Zapewniam Cię, że napiszę na 5.

MadziaKlej napisał:
z której wniosek płynie dla mnie tylko jeden- że nie warto z Tobą wdawać się w tego typu dyskusje bo i tak to nie ma sensu - i tak przekręcisz wszystko na Twoją stronę, niestety,

Bo ja po prostu formułuje silne argumenty, których nie potrafisz podważyć...I na dodatek ciągle trzymasz się "argumentów", które przez cały czas powtarzasz., a które ja dawno zjechałam.....

MadziaKlej napisał:
no ale cóż każdy jakieś wady ma...

Vice versa
Ja mam same wady....
Pozdrówka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaGDaLeNa




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suomi :)

PostWysłany: Czw 19:14, 16 Lut 2006    Temat postu:

chciałam z Tobą dojść do porozumienia, ale jak Ty z góry jesteś do mnie uprzedzona to już nie mój problem. Nie będę tracić czasu już na to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:29, 16 Lut 2006    Temat postu:

Nie jestem do Ciebie uprzedzona!!!!! Madziu, skąd Ci to przyszło do Twojej rozczochranej główeczki! Nie gadaju pierdoł! SmileSmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baskerville

PostWysłany: Pią 16:43, 17 Lut 2006    Temat postu:

Rozumiem dzisiaj w szkole wyjaśniłyście tą sytuację ... która była jak to określił David - "rysą na waszej przyjaźni". Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
diablica



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:56, 17 Lut 2006    Temat postu:

Wiesz, to nawet rysa nie była. Z Magdą kłócimy się średnio 10 razy na dzień. A za takie pierdoły chyba nie będziemy się na siebie obrażać. W końcu jesteśmy wspólniczkami....<serduszka>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaGDaLeNa




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suomi :)

PostWysłany: Pią 19:52, 17 Lut 2006    Temat postu:

to Małysz dla Ciebie jest pierdołą??? hmmm...dobrze wiedzieć.
A tak w ogóle Małysz to dla mnie świętość i tak pozostanie na zawsze Smile dobrze że nie on nie ma czasu na internet,bo jakby poczytał Twoje posty to rzeczywiście by się załamał...
A w czym my Moniu jesteśmy wspólniczkami??? w turystyce szkolnej...? Razz
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MaGDaLeNa dnia Pią 19:55, 17 Lut 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polhist Tylko dla orłów Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin