Piłka Nożna :]

Ultraściemniacz

Real...hehe. To fakt ostatnich dwóch sezonów nie mogą zaliczyć do udanych. Nie zdobyli, dosłownie żadnych trofeuf a i gra Królewskich nie była zbyt przekonująca. Nawet, zsupremenliwcy parafrazując, będące swego czasu na topie "Galacticos", mówili "Galaretkos".
Ale nie ma co dobrze tak Realowi i Fiorentino Perezowi. Chłopak myślał,że jego polityka, "Galacticos i Pavonos", będzie się sprawdzała corocznie. Jego błędem było ponadto to, że Real, piłkarze Realu, on sam oraz kibice zbytnio rozbestwili się w odnoszeniu sukcesów i mniemaniu o w własej Wielkośći. Doszło nawet do tego, że po udanym sezonie i wywalczeniu Mistrzostwa Hiszpanii, zwolniony został terner Vincente del Bosque. Powód prozaiczny - miała być podwójna korona. Ponadto jeszcze sprzedano do Chelskich Caud'a Makelele. To był chyba największy błąd transferowy Realu i główny powód ich póżniejszej gry. Makelele był tym, który ubezpieczałał grę ofensywną, utylizował kontrataki przeciwników. Nowadays Calud gra W Chelsea i odnośi sukcesy, natomiast Real po 2 latach stanacji zaczął wreszcie"coś grać", ale następcy Makelele nie znalazł do dzisiaj. Very Happy

Ultraściemniacz

Nie było mnie troche na forum, ale ta stagnacja nie dotknęła świata sportu który wciąż prze do przodu. Postaram sę w kilku słowach streśćić, kilka najważniejszych faktów. Otóż:
1. Umarł George Best - piłkarz legenda; zdobywca Pucharu Europy z probably the best clabem in the world - Manchesterem United, wybierany najlepszym piłakarzem Europy.
Słynący z arogancji i bezpośredniości Best mówił m.in."Pele i Maradona mieli szczęście, że tyle chlałem, bo inaczej nikt by o nich nie słyszał" czy "Wydałem sporo kasy na alkohol, laski i szybkie samochody. Resztę po prostu zmarnowałem".
2. Roy Keane po 12 latach!! gry dla Manchesteru United, nagle podejmuje decyzję o obustronnym rozwiązaniem kontraktu zze swoim klubem. Esh...He's the Red Legend.
3. MU pokonuję hegemona angielskiej Premiership Chelsea, przerywając tym samym passę 40 meczów bez porażki Chelsea oraaz udowadniając, że wciąż jest teamem z charakterem.
4.I wreszcie ostatnie - możemy już powiedzieć, bez cienia przesady mamy nowego Króla Premiera Division BARCE. Drużyna prowadzona przez Franka Rijkarda gra ostatnio fantastyczny futbol, rzec można wreszcie po latach marazmu wykrystalizowała się w Katalonii drużyna godna tej z 93' Cruyfa. Ostatnio zmiażdżyła, rozniosła w Grandi derby Real na Santiago Bernabeu 0:3. To symboliczna wygrana. Moim zdaniem symbolizująca koniec "okresu przejściowego", który nastał 3 sezony temu gdy Real wpadł w dół(patrz 2 posty wyżej) i swoiste przejęcie pałeczki przez piłakarzy z Camp Nou na czele z Ronaldinho.

caroline

Ultraściemniacz

pfff..;d;d
<idzie do kuchni rozgląda się i widzi banany, podchodzi, upewnia się tak to czikita - co za szczęście co za smak!!!>

Ultraściemniacz

Oglądał ktoś z was mecz Panathinaikos - Wisła Very Happy

. Jesli tak to choć to było kope czasu, na pewno pamięta komentarze Jacka Gmocha. Gmocha, który także popisywał się swą elokwencją podczas Euro 2004. Po prostu talent na miarę Cycerona. Very Happy

Zresztą sami oceńcie:

(...) witamy ze stadionu olimpijskiego w ANTENACH

(...) tak to ten Wydra (o piłkarzu nazwiskiem Vintre)

(...) gramy dziesięciu na dziesięciu na dziesięciu

(...) on jest taki rozbójniczek

(...) mają przewage wysokości

(...) mają dobrych główkarzy

(...) Franek rozprowadzał, bo go nie złapali

(...) taka głupia ta piłka

(...) jakby linie się połamały

(...) będą mięli w nóżkach po 50 kilo każda

(...) on go dołem rempluje

(...) My mówimy, że tam gołębie strąca.

(...) he he he (x100)

(...) za bardzo piłka ściąga zawodników

(...) znowu wstali Grecy i... usiedli

(...) rzucili się całą siłą do ataku i tu... tu jest dziura

(...) jak to się mówi: obrabia dół

(...) a gdzie pan Oli? (Olisadebe od 15 minut siedzi na ławce)

(...) ale dobrze ciągnie (Penksa)

(...) i w ogóle to... no ten... ehh...

(...) jest blisko, widzi i nie drukuje (o bocznym arbitrze)

(...) trzech przeciwko jednego, tzn. dwóch na pewno
(...) i ma rację Cantoro, że ta... że ta... no właśnie

(...) i wracając do dramaturgii tego meczu, to kto wymyślił taką dramaturgię?

(...) i Majdan musi wychodzić, wychodzić bo jak wychodzi to tak jakby drzewa wycinał

(...) a to młodziutki ten chłopaczek

(...) no miały być może... ale to trzeba pograć

(...) no, bo dostanie kartkę za grę na czas! (nasz zawodnik poza linią)

(...) bez straty, bez straty synu!

(...) ale to BYŁ absolutnie słuszna decyzja bocznego

(...) szybki jest i walczak...tee nie rezygnuje - walczy!

(...) no i trzeba wyrównać ten zły stosunek

(...) Frankowski jest najbardziej wypoczęty (napastnik, 109 minuta gry)

(...) teraz jest ważna OGROMNA psychika

(...) musi zagrodzić zraz Wisła

(...) tu sie nie ma co patrzeć, tu trzeba grać, patrzeć sie będzie później

(...) a Maleziani jest kurturarnym człowiekiem...

Czeki

Ultraściemniacz

Oczywiście, tak właśnie chciałem napisać. Very Happy

Swoją drogą prawdziwy sprawdzian formy czeka Barcelonę, już w ten weekend. Gra z Villarealem, który to o ile dobrze dedukuję nie przegrał 13 meczów z rzędu!!! A ostatnio pokonał gładko 0:2 na El Riazor, prezentujące się bardzo solidnie w tym sezonie Deportivo La Coruna, natomiast w CHL wywiózł z "Teatru Marzeń" cenny acz oczywistą rzeczą niezasłużony remis z wracającym po zwycięstwie 1:0 nad Chelsea do formy świetnym, niepowtarzalnym Manchesterem United. Cool

Tak więc kibicom Barcy których jak widzę jest mnogo na forum proponuję abyście, już zapomnieli o zwycięstwie nad beznadziejnym ostatnio Realem, zeszli na ziemię po chwili uniesienia Wink

i martwili meczem z Villarealem, tym bardziej, że jak poinformował mnie wielki fan Barcy, mój przedmówca Czeki(dla niedoinformowanych Dawid Czekirda), najgorszej z kontuzji, zerwania wiązadeł doznał "mózg zespołu" Xavi.

Czeki

Cóż, kontuzje to nieodłączna część sportu, jednak Barca ma do nich wyjątkowego pecha w zeszłym sezonie prawie na cały sezon z gry zostali wyłączeni Edmilson, Larson, Motta, i Gabri, a w tym sezonie poważnie kontuzjowany był już Beletti, na 3 miesiące z gry jest wyłączony Mark van Bommel, a Xavi raczej nie zagra do końca sezonu.
Co do Villarealu to czeka Barce ciężki mecz, ponieważ Yellow Submarines znajdują się ostatnio w dosyć wysokiej formie, ponadto należy pamiętać, że w zeszłym sezonie Barca, mimo świetnej formy przegrała na wyjeździe 3-0. Na całe szczęście dla wszystkich cules w tym meczu nie wystąpi zdobywca Złotego Buta i pichichi Primiera Division Diego Forlan, który w zeszłym sezonie w dwumeczu z Barcą strzelił w sumie 5 bramek. Kolejnym osłabieniem w drużynie Yellow Submarines będzie brak Pepe Reiny, ponieważ w letnim okienku transferowym przeszedł do Liverpolu, gdzie wygryzł ze składu Jerzego Dudka. W obozie Barcy niezdolni do gry są Xavi i Mark van Bommel, co mocno odbije się na drugiej linii Blaugrany. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, jednak nie ma co ukrywac, głownym fawotytem tego spotkanie będzie zespół za stolicy Katalonii, ale należy pamiętać, że na stadionie El Madrigal może zdarzyc się wszystko.

agusia

proponuje uważac na Chelsea bo jak to nasza Monia przeczyta to oj bedzie źle Very Happy

MaGDaLeNa

póki co Monia jeszcze neta nie ma... Razz

ale zgadzam się, może zrobić Arielowi rzeź, oj może! Ona zdolna do tego jest!
Very Happy

agusia

a ja coś słyszałam, że ma mieć już neta w sobotę, ale nie wiem czy to prawda.Ale strzeżcie się... Razz

Ultraściemniacz

Cóz, ja tam walki na konstruktywne argumenty się nie boję. Jednakże Monika na początku bedzie musiała odpowiedzieć na Zasadne argumenty które pojawiły się na tym forum.
A nie jest to raczej możliwe. Wink

Ultraściemniacz

Swoją drogą MU odpadło z Champions Ligue ... esh Crying or Very sad

Czeki

Właśnie odpbyło się losowanie par 1/8 finału Champions League oto one:

=> CHELSEA LONDYN - FC BARCELONA

=> Bayern Monachium - AC Milan;

=> Real Madryt - Arsenal Londyn;

=> Werder Brema - Juventus Turyn;

=> PSV Eindhoven - Olimpique Lyon;

=> Benfica Lizbona - FC Liverpool;

=> Ajax Amsterdam - Inter Mediolan;

=> Glasgow Rangers - CF Villareal.

Los jak zwykle nie był łaskawy dla podopiecznych Franka Rijkaarda, już na samym początku Barca musiała trafić na pachołków Romana. Zapowiada się ciekawy dwumecz, lecz mam nadzieję, że z innym wynikiem niż ten z zeszłego sezonu. Wszystkie spotkania o awans do ćwierćfinału Champions League odbędą się w dniach 21/22 lutego oraz 7/8 marca, a tylko rewanżowy mecz Interu odbędzie się 14 marca. Finał Pucharu Europy zaplanowano z kolei na 17 maja, a jego areną będzie Stade de France.