Forum Polhist  Tylko dla orłów Strona Główna
Zaloguj

Kim - Lan i nawet Chuck mu nie podskoczy!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polhist Tylko dla orłów Strona Główna -> Kawały Mięsne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truckle




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Da big TyskieCity

PostWysłany: Czw 19:28, 16 Lut 2006    Temat postu: Kim - Lan i nawet Chuck mu nie podskoczy!

Pewnego razu u Mistrza Kim-Lana zjawiło się trzech młodzieńców. Wszyscy trawieni byli jednym pytaniem:
- Rzeknij nam, o Mistrzu, jakiż człowiek ma wpływ na swój własny los? - zapytali chórem.
- Większy, niż wam się wydaje - odparł Kim-Lan. - Oto wszystko, co mówicie ma znaczenie dla waszej przyszsupremenci, a żadne słowo nie ginie w bezkresie kosmosu.
- Pier*oli mnie to - odparł pierwszy młodzieniec. I to, gdy tylko wyszedł za bramę świątyni opadli go zbójcy i zgwałcili srodze.
- Nieomylne są twe myśli, o Nauczycielu - rzekł na ten widok drugi młodzian. - Niechaj jutrzenka mądrości oświetla ci drogę! - wykrzyknął w zachwycie. I oto, choć była noc, słońce wychyliło się zza horyzontu, a pierwsze promienie musnęły twarz Kim-Lana.
- Ja pier*olę! - chytrze zawołał trzeci uczeń.

* * * * *

Zdarzyło się, że nastała zima, kiedy mróz ścinał sake w żyłach, Mistrz
Kim-Lan zasiadł wówczas z pędzelkiem w dłoni nad prastarą księgą.
Godzinami studiował natchnione formuły i z rzadka uzupełniał wybrane miejsca własnym bezmiarem mądrości. Siedział tak w zamyśleniu trzy dni i trzy noce, aż nawiedził go w jego dojo wierny uczeń - Jin Du. Uradował się Mistrz na jego widok i zapytał adepta:
- Czymże jest według ciebie człowiek wobec bezmiaru wszechrzeczy?
Stropił się Jin Du i począł rozmyślać nad tajemnicami ludzkiej natury.
Trwało to dwa dni. Wówczas zasmucił się wierny uczeń jeszcze bardziej i rzekł Kim-Lanowi:
- Trudne twe pytanie, Mistrzu. Błagam jednak - zechciej mi udzielić wskazówki, która natchnie myśli moje.
I rzekł Kim-Lan w mądrości swojej:
- Pięć liter, trzecia "a".

* * * * *

Pewnego dnia, kiedy słońce wykonało ledwie pół obrotu nad horyzontem...
- P*erdolę! - rzekł Mistrz Kim-Lan. - Już czuję, że to się głupio skończy.

* * * * *
Zdarzyło się pewnego razu, że do Mistrza Kim-Lan przybył człowiek młody i sfrustrowany.
- Chcę Mistrzu duszę swą i ciało oddać w zupełności szlachetnej sztuce kung-fu! - rzekł w progu świątyni.
Uradowało się serce Nauczyciela, lecz postanowił on lepiej poznać myśli przyszłego adepta. Zapytał tedy:
- Czemu serce Twe tak gorąco pragnie zatopić się w nauce?
Odparł młodzieniec:
- Świat nie rozumie mych uczuć! Miłość ma wielce nieszczęśliwą jest. Ludzie wytykają mnie palcami i czuję że jedynie w świątyni odnajdę spokój ducha.
Rozjaśniły te słowa oblicze Mistrza.
- Rozumiem myśli twoje i z radością uczynię cię swym uczniem. Od dziś zaczniesz tedy naukę Stylu Krowy.
- K***a! Wszędzie te j****e aluzje!! - zapłakał młodzieniec.

* * * * *

Kiedy poczęły już gnić pierwsze owoce wiśni, Mistrz kung-fu zgromadził swych uczniów na światynnym placu.
- Będę dziś wam mówić o nieomylności Kosmosu, albowiem nie czyni on niczego bez celu - rzekł w nieskończonej mądrości swojej. Ledwo też wypowiedział te słowa, potężny meteoryt spadł z nieba i uderzył w plac. Zgromadzili się uczniowie nad powstałym kraterem i poczęli pytać jeden przez drugiego:
- Jakiż cel miał Kosmos w tym zdarzeniu?!
Doszły te wątpliwości do uszu Mistrza. Rzekł on tedy:
- Nie każdy z was godzien jest tej wiedzy.
Zaraz też wybrał pięciu najroślejszych adeptów, a resztę odprawił z niczym. Uradowali się wielce wybrani i uśmiech zagościł na ich twarzach. Przemówił do nich Nauczyciel:
- Niesłusznie wątpicie w działania Kosmosu. Dziurawiąc plac dał mi on do zrozumienia, bym zbudował tu basen z błekitnymi kafelkami. Łopaty i betoniarkę znajdziecie w szopie.

* * * * *

Razu pewnego tak nauczał swych uczniów Kim-Lan:
- Prawda jest jako słońce - mało kto zdolnym jest patrzeć na nią wprost.
Widzimy ją jedynie przez zasłony, gdyż nieznośna jest dla nas w czystej
formie.
Porwał się na to uczeń Mistrza, niejaki Hoan-Kiem i przemówił w te słowa:
- Nie może tak być! Czyż nie poświęciłeś Nauczycielu swego życia na
dotarcie do prawdy?
- Ni c*uja - odparł Kim-Lan w mądrości swojej.
- Czyż nie zamierzasz powieść nas świetlaną drogą ku wielkiemu oświeceniu?!
- P*erdoli mnie to - rzekł Mistrz.
- Zatem odchodzę! - krzyknął Hoan-Kiem i opuścił na zawsze mury świątyni.
- Czyżbyś nie mógł znieść prawdy? - rzucił za nim Kim-Lan.

* * * * *

Pewnego poranka, gdy brzask złocił szczyty gór Kim-Lan nie zastał żadnego ze swych uczniów przed świątynią. Porwany słusznym gniewem udał się do ich legowisk i zbudziwszy pierwszego z adeptów zapytał:
- Czemuż to śpicie, zamiast doskonalić pod mym okiem swe ciało i umysł?
- Pozwól Mistrzu, że wyjaśnię to matematycznie - odparł uczeń. - Każdego dnia stajesz się coraz starszy. Każdego poranka spada więc prawdopobieństwo, że otworzysz jeszcze oczy. Dziś było ono na tyle niskie, że uznaliśmy za bezcelowe gromadzenie się przed świątynią.
Kim-Lan nie tylko nic nie odrzekł, ale jeszcze tego samego dnia wybrał się z bezczelnym adeptem do domu rozpusty. W połowie drogi jednakże Nauczyciel dostał zadyszki. Kiedy powodowany troską uczeń pochylił się nad Kim-Lanem, ten pochwycił go Obręczą Łysego Łabędzia, po czym wydymał w tę i nazad.
- Wybacz - rzekł na koniec. - Ale prawdopodobieństwo, że dojdę do burdelu z każdym krokiem było coraz niższe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaa4




Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:56, 24 Sie 2016    Temat postu:

dobre:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polhist Tylko dla orłów Strona Główna -> Kawały Mięsne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin